Kiedy zacząć inwestować na giełdzie?
Jeśli myślisz o wejściu na giełdę, musisz zacząć od czytania i pogłębiania wiedzy na jej temat. Po zgłębieniu podstaw, warto zacząć od wersji demo i ułożyć swój plan oszczędzania. Gdy spełnisz te warunki, a w dodatku masz ochotę inwestować pasywnie i długoterminowo, dobry czas jest praktycznie zawsze. Najlepszy, jeśli na rynku jest spora katastrofa i akcje są najtańsze. Ale skąd można wiedzieć, kiedy to jest? Tak naprawdę, dopóki nie osiągną zera, nie możemy być tego pewni.
Nikt tak naprawdę nie wie, ile będzie wynosił kurs akcji kolejnego ranka. Gdyby nie było ryzyka, nie byłoby zysków. Warto obserwować kurs w długim terminie. Giełda ma to do siebie, że po latach tłustych następują lata chude. Ani hossa ani bessa nie trwają wiecznie. Wartość akcji dąży do swojej ceny wyznaczonej w długim horyzoncie czasowym. Potencjalnie, największe zyski, osiąga się więc po jakimś czasie.
Jeśli myślisz o zabezpieczeniu emerytalnym czy dywidendach, im wcześniej zaczniesz inwestować na giełdzie, tym lepiej. Oczywiście, warunkiem jest, aby nie kupić akcji, których wartość natychmiast spadnie na samo dno. Im dłużej wstrzymujesz inwestycję w giełdę, tym tak naprawdę więcej tracisz, bo nie czerpiesz profitów z procentu składanego, który z czasem zwiększa Twój zysk. Nie oznacza to, że należy się do inwestycji przymuszać, lokować pożyczone pieniądze, czy inwestować w sytuacji, gdy za chwilę będziemy musieli sięgnąć po oszczędności. Być może także boisz się ryzyka, które mogłoby narazić Cię na straty, wtedy raczej, nie daj się skusić giełdzie.
Jeśli zdecydujesz się na zakup akcji, pamiętaj o dywersyfikacji. Rozdziel jedną transakcję na kilka mniejszych, realizując zakupy w różnym czasie. Rozkładasz wówczas ryzyko i nawet jeśli, część kupisz nieco drożej, to kolejną zapewne nieco taniej. Prowizje za zakup będą wprawdzie wyższe, ale sumarycznie inwestycja stanie się mniej ryzykowna. Staraj się na początek wybierać spółki z dużą płynnością, czyli takie, których akcje możesz sprzedać w każdym momencie, bo nie brakuje zainteresowanych ich kupnem.
Największą płynność mają blue chipy, czyli spółki wchodzące w skład WIG 20. Gdy zdobędziesz pewne doświadczenie, poddasz obserwacji rezultaty swoich zakupów, możesz zacząć interesować się nieco bardziej ryzykowną grą. Zainteresuj się darmowymi szkoleniami oferowanymi przez firmy finansowe. Opłacają je zwykle domy maklerskie, w ramach promocji własnej.