Pomysły na wakacje z małym dzieckiem, uczniem, nastolatkiem
Lato to ulubiona pora roku zwłaszcza dla dzieci, kiedy to mogą odpocząć od szkoły, zajęć, nauki i oddać się swoim ulubionym zajęciom. Dla rodziców to również ważna część pośród tych 365 dni, kiedy to większość czasu spędzają w pracy i nie mają go wystarczająco dużo dla swoich pociech. Dlatego należy go wykorzystać do maksimum i spędzić w wakacje w najlepszy z możliwych sposobów. W poniższym artykule podpowiadamy jak je zorganizować dla maluchów w określonym wieku.
Pomysły na wakacje z małym dzieckiem – jakie?
Decyzja o tym, gdzie pojechać z małym dzieckiem nie należy do najłatwiejszych. Uzależniona jest nie tylko od jego wieku, ale też możliwości finansowych dlatego pomysły na wakacje z dzieckiem podaje Czasdladzieci.pl. Kierunek wyjazdu może być dowolny. Na pewno warto rozważyć wyjazd w góry, nad jezioro lub nad morze, gdyż w tych miejscach dzieci mogą liczyć nie tylko na mnogość atrakcji, co w naturalny sposób wzmocnią swoją odporność. Wyprawa na wieś do rodziny to idealna opcja dla tych rodziców, którzy obawiają się o to, że dziecko może mieć problemy z zaaklimatyzowaniem się w nowym miejscu oraz dla tych, którzy nie mogą przeznaczyć na wakacje zbyt dużych funduszy. Oczywiście taki wyjazd ma sens, jeśli wiecie, że dziecko nie będzie narzekać na brak wrażeń, nie będzie się nudziło, a i rodzina, do której przyjeżdżacie, nie będzie miała poczucia, że jesteście tu tylko po to, by „podrzucić” dziecko.
Gdy nie mamy możliwości wyjazdu na wieś do rodziny, wystarczy własna działka. Plusem tej opcji jest przede wszystkim to, że zwykle nie znajdują się daleko od miejsca zamieszkania, zatem nie trzeba zabierać ze sobą mnóstwa rzeczy, a jeśli czegoś zapomnicie, możecie po nie szybko podjechać. Na takiej działce nie musi być nudno. Dzieciom wystarczy dmuchany basen, chłodna woda, zabawki, niewielka piaskownica a jak dołączyć jeszcze do tego grilla z ukochanymi rodzicami, to czego chcieć do szczęścia więcej?
Jeśli jednak chcecie zmienić otoczenie i „wyrwać się” z dzieckiem gdzieś dalej, zastanówcie się nad wczasami w ośrodku agroturystycznym. Jest to miejsce niezwykle zajmujące dla maluchów, gdyż dookoła siebie mają atrakcje, których nie zobaczą u siebie na co dzień, jak choćby zwierzęta gospodarcze. To idealna okazja do tego, aby wytłumaczyć małemu dziecku, jakie dźwięki wydaje poszczególne zwierzę, dlaczego się je hoduje i co może się zdarzyć, jeśli np. pociągnie krowę za ogon itp.
Gdzie na wakacje z uczniem?
W przypadku kilkuletniego dziecka, które chodzi już do szkoły, dobrym pomysłem na wakacje może być wyjazd w góry. Zdobywanie szczytów jest bowiem dla niego niezwykłą frajdą. Na początek wybierzcie te, gdzie możecie liczyć na łagodniejsze trasy jak Beskidy, Bieszczady lub Karkonosze. Pobyt w górach to również ukłon w stronę zdrowia maluchów, gdyż tam można wreszcie odetchnąć czystym, świeżym powietrzem wolnym od smogu i spalin samochodowych. Taki wyjazd jest szczególnie polecany dzieciom chorującym na astmę i anemię.
Rozpierające energią maluchy można zabrać również do parku rozrywki, które niewątpliwie im się spodobają. Najpopularniejszym tego typu ośrodkiem w Polsce jest niewątpliwie Energylandia. Mniejsze dzieci mogą bawić się na łagodnych karuzelach natomiast dla tych spragnionych mocnych wrażeń czekają roller-costery oraz przejażdżki na zakręconych trasach.
Małym odkrywcom i naukowcom natomiast z pewnością spodoba się wycieczka do Planetarium w Toruniu czy Centrum Nauki w Warszawie, a ponieważ są to miasta z historią, można urządzić sobie spacer i dokładnie je zwiedzić.
Jakie wakacje z nastolatkiem?
Tu mogą pojawić się tzw. schody. Nastolatkowie w tym okresie mają już swój gust, upodobania i potrzeby i znacznie trudniej jest sprostać ich wymaganiom. Zatem planując wakacje, nie narzucajcie swojemu nastoletniemu dziecku swoich pomysłów, tylko usiądźcie razem i przedyskutujcie temat. Niech każdy rzuci jakąś propozycje i spróbujcie zaplanować wakacje tak, aby nikt nie czuł się odtrącony a jego potrzeby zepchnięte na dalszy tor. Najlepiej wszystkie propozycje spiszcie w formie listy i zaznaczcie, że dany dzień należy do mamy, kolejny dla taty, następny dla syna lub córki itp. Jeśli dziecko będzie chciało skakać na bungee, nie oponujcie. To przecież on chce skakać, nie każe wam tego robić, a przecież chodzi o to, żeby to głównie on się dobrze bawił.
